środa, 17 czerwca 2020

Noc Kupalna, Święto Kupały – czas magii i miłości u Słowian


Noc Kupały – znana na Mazowszu również pod nazwami Noc KupalnaKupalnockaKupała, a na Podlasiu, Śląsku i Podkarpaciu jako Sobótka. Jest to święto przypadające na najkrótszą noc w roku ( 21-22 czerwca) czyli przesilenie letnie.


Pochodzenia nazwy tegoż święta badacze doszukują się na dwa sposoby. Może ona nawiązywać do bóstwa zwanego Kupałą, który był (lub była – nie ma zgodności co do płci) słowiańską wersją boga miłości (greckiego Kupidyna). Czasami uważa się go też za syna Swaroga, bądź jedną z jego personifikacji. Druga teoria dowodzi, że nazwa wywodzi się z indoeuropejskiego słowa „kup” (żarzyć się, jarzyć), lub „kump” (które oznacza jakąś grupę, wspólnotę, zbiorowość). Nazwa sobótka natomiast może oznaczać „mały sabat” – takie określenie jest prawdopodobnie efektem chrystianizacji słowiańszczyzny, w trakcie której starano się zdemonizować pogańskie święta i obrzędy.  Na innych obszarach Europy również występuje podobne święto – na Wyspach Brytyjskich Midsummer, w krajach germańskich Mittsommerfest, w Finlandii i Estonii, na Litwie, a także na Łotwie jako święto państwowe pod nazwą Ligo. Pośrednio przypomina także celtyckie Beltaine/Beltane (obchodzone z 30 kwietnia na 1 maja, będące zakończeniem wiosny i początkiem lata).


Kobiety puszczające wianki w noc kupały.
Źródło: 
zielarka.com.pl
Noc Kupały to święto wielowątkowe. Dotyczy żywiołów – ognia i wody (czyli podstawowych apotropeionów), kultu płodności, miłości, zakończenia wiosny (żegnano boga Jaryłę) i powitania lata. Z powodu szczególnego czasu, jakim jest najkrótsza noc w roku ułatwiony jest kontakt z zaświatami i tym samym magiczne rytuały mają dużą siłę oddziaływania. Świętujący rozpalają ogniska i skaczą przez nie, kąpią się w rzekach (oczyszczająca moc żywiołów). Młodzieńcy wróżą z wianków puszczanych na wodzie – jeśli zatonie, właścicielkę czeka rychła śmierć, natomiast gdy popłynie daleko oznacza to, że panna nie może się spodziewać rychłego zamążpójścia. Gdy młodzieniec wyłowi wianek puszczony na wodę, dziewczyna, która uwiła ten wianek, stanie się jego żoną. Współcześnie rytuał puszczania wianków cieszy się coraz większą popularnością, co można zaobserwować w Warszawie czy Krakowie.

Witold Pruszkowski Kwiat Paproci
Szczególnym rytuałem jest poszukiwanie w lesie kwiatu paproci (zwanego też perunowym kwiatem). Pod tym pretekstem pary udają się w zaciszne miejsce by oddawać się uciechom cielesnym. Seks przedmałżeński był u Słowian obwarowany licznymi zakazami i regułami, ale w Noc Kupalną dozwolone (a nawet wskazane) było oddawanie się wolnej miłości. Stanowiło to w pewien sposób ujście dla wstrzemięźliwości przedmałżeńskiej ograniczonej wspomnianymi zakazami.

Mój wianek kupalnocny, 2016,
Foto Agnieszka Bartosiewicz
Na różnych obszarach słowiańszczyzny występowało wiele innych rytuałów. Wróżono z kwiatów, ziół, wody w studniach. Obchodzono domostwa z pochodniami, co miało zapewnić bezpieczeństwo, pomyślność i ochronę przed złymi siłami. Nieodłącznym elementem było również ucztowanie. Można w zasadzie uznać, że było to najważniejsze słowiańskie święto, pełne radości, przepychu, cielesnych uciech i potężnych zabiegów magicznych, które zapewniały pomyślność na nadchodzący czas.

Do następnego. Buziaki. Bye

wtorek, 16 czerwca 2020

Kącik czarownicy: SABATH LITHA - Przesilenie letnie, święto kwiatów, ziół, ognia i energii słonecznej


Sabat Litha to dzień przesilenia letniego, czyli najdłuższy dzień w roku, który przypada na 21 czerwca, po którym następuje najkrótsza w roku noc. To magiczny czas Nocy Kupały, magicznego święta Litha, a zaraz po nich - w wigilię Św. Jana, czyli w nocy z 23 na 24 czerwca - Nocy Świętojańskiej. Obrzędy wiążące się z celebrowaniem przesilenia letniego są powszechnie znane u wszystkich ludów indoeuropejskich. Wszędzie spotyka się wiele wspólnych elementów, a zwłaszcza palenie ognisk.


Święto przesilenia letniego Celtowie nazywają ten dzień Świętem Litha, Aztekowie Ucztą Słońca a Słowianie - Nocą Kupały. Dlaczego jest to tak ważne święto? Ponieważ w tym czasie Słońce osiąga swój punkt kulminacyjny i grzeje najmocniej i najdłużej w ten sposób rozpoczynając lato. W tym dniu słońce wchodzi w znak Raka, dlatego też świeci bardzo jasno i ma silną magiczną moc.


Z dawnych legend możemy się dowiedzieć, że był to czas hucznych zabaw oraz otaczania szczególną czcią roślin i zwierząt. Celtowie w tym czasie szczególnie czcili Dąb jako symbol siły wytrwałości i majestatu. Kolory związane z tym sabatem to: zółty, zielony, pomarańczowy i czerwony. W czasie letniego przesilenia bogini staje się matka, która cierpliwie wyczekuje narodzin swojego ukochanego dzieciątka. Bóg pod postacią słońca triumfuje i ogrzewa promieniami ziemię. Litha to sabat kwiatów i ziół, które w czasie letniego przesilenia mają ogromną moc. Jest to również sabat ognia i energii słonecznej. Bogowie, do których powinniśmy się zwracać podczas letniego sabatu to: słowiański Kupała, egipski Rea, japoński Amaderasu, Apollo, Baldun, Afrodyta oraz Brigandia. Litha to  wspaniała okazja do odprawiania rytuałów na rzecz powodzenia w życiu miłosnym, a także na wszelkie praktyki związane z oczyszczaniem, uzdrawianiem i sporządzania amuletów zapewniających pomyślność. To wielkie święto płodności, czas poddania się miłości, zawierania ślubów małżeńskich.
Zioła do zaklęć w czasie letniego przesilenia i ich energie:

  • bylica pospolita - jasnowidzenie, wróżby, sny, zdolności parapsychiczne;
  • cynamon - moc, dobrobyt, miłość, energia;
  • dziurawiec zwyczajny - ochrona, siła, szczęście, uzdrowienie;
  • jemioła - miłość, płodność, ochrona, siła;
  • krwawnik pospolity - miłość, małżeństwo, ochrona, uzdrowienie, zdolności parapsychiczne;
  • naparstnica - energie elfów, uzdrowienie, ochrona;
  • rozmaryn - miłość, ochrona, oczyszczenie, mądrość, pamięć;
  • werbena - magia, moc, ochrona, oczyszczenie, uzdrowienie.


Kwiaty do zaklęć w czasie letniego przesilenia i ich energie:

  • lawenda - uzdrowienie, miłość, spokój, oczyszczenie;
  • nagietek - uzdrowienie, spokój, ochrona, dostatek;
  • róża - miłość, atrakcyjność, seks, spokój, ochrona;
  • rumianek - uspokojenie, determinacja, intuicja, komunikacja, oczyszczenie;
  • stokrotka - miłość, szczęście, znaki;
  • wrzos - hojność, wzrost, ochrona.


Kolory świec do rytuałów w czasie letniego przesilenia i ich energie:

  • biały - oczyszczenie, uzdrowienie, wróżby, niewinnosć, pokój, ochrona;
  • czerwony - odwaga, kreatywność, pożądanie, energia, ogień, żądza, pasja, miłość erotyczna, siła woli;
  • pomarańczowy - zdolność adaptacji, komunikacja, odwaga, optymizm, sukces, kreatywność, energia;
  • zielony - dobrobyt, obfitość, wzrost, nowy początek, uspokojenie;
  • złoty - bóstwa solarne, siła, sukces, słońce, mądrość, energia, moc, dobrobyt;
  • żółty - szczęście, inteligencja, uczenie się, siła woli, wymarzona praca, słońce, zdolności parapsychiczne.


Kamienie do rytuałów w czasie letniego przesilenia i ich energie:

  • cytryn - obfitość, równowaga, ochrona, świadomość parapsychiczna;
  • diament - odwaga, duchowość, uzdrowienie, ochrona, siła;
  • karneol - odwaga, uzdrowienie, spokój, ochrona, energia seksualna.
  • szmaragd - miłość, pamięć, ochrona, moce parapsychiczne;
  • tygrysie oko - energia, odwaga, szczęście, dobrobyt.


Jak już wspomniałam, sabat Litha jest świętem kwiatów i ziół, których moc jest wtedy znacznie większa. Warto więc z tego skorzystać i poświęcić część dnia na zbieranie roślin naładowanych słoneczną energię, a następnie zasuszyć je i używać do swoich magicznych praktyk. Dodatkowo podczas spaceru złóż pod dębem, królem drzew, ofiarę w postaci wody, owoców i orzechów. Poświęć też chwilę na medytację i poczuj jak przez twoje ciało przepływa energia otaczającej cię wokół przyrody. Jeśli w swoich magicznych przedmiotach masz amulet z rośliną, której energia jest wzmocniona letnim przesileniem (czyli np. paproć, lawenda czy rumianek). Jest to dobry czas, aby czerpać z niego energię.

Podczas Litha nie może zabraknąć ognia. Jeśli masz możliwość rozpalenia ogniska, zrób to, zaproś bliskich, przyjaciół i we wspólnym gronie medytujcie, wpatrując się w płomienie. Spędź letnie przesilenie wspólnie, bawiąc się, jedząc, pijąc i rozmawiając. Ognisko możesz zastąpić świecami i kadzidłami, których płomień również nadaje się do medytacji.

Nieodłącznym elementem przesilenia letniego są wianki. Ich wykonanie może być magicznym rytuałem, który mogą wykonać kobiety, jak i mężczyźni. Wianek możesz wykorzystać jako dekoracja włosów, drzwi/okien lub ołtarza. Możesz go również użyć do rytuału miłosnego na przyciągnięciu miłości. Wtedy ofiaruj swój wianek żywiołowi wody z intencją znalezienia miłości.



Obrzędy i rytuały magiczne na letnie przesilenie



Zwyczajem Nocy Kupały/Świętojańskiej jest poszukiwanie niebieskiego kwiatu paproci, znaku wielkiego szczęścia, mądrości oraz zdolności widzenia wszystkich skarbów ukrytych w ziemi. Zakwita on raz w roku i bardzo ciężko go znaleźć. Zgodnie z wróżbą osoba, która go odszuka, musi być bardzo odważna i prawa. Gwarantuje on szczęście, bogactwo oraz możliwość wpływania na uczucia innych. Była to jedna z niewielu nocy, kiedy para zakochanych mogła samotnie, bez żadnej przyzwoitki, ruszyć w las na poszukiwanie mitycznego kwiatu paproci. O świcie młodzi powracali do wciąż płonących ognisk, by przepasawszy się bylicą przeskoczyć przez płomienie ogniska trzymając za dłonie. Skok pary przez ognisko podobno w tym jednym dniu w roku stanowił symboliczny rytuał zawarcia małżeństwa.

Jednym z Rytuałów ochronnych z zastosowaniem ziół było zakładanie na rogi bydła  zasuszonych wianków z bylicy, by ustrzec je przed chorobami i urokami czarownic. Popularnym zwyczajem było również zawieszanie bukietu kwiatów na drzwiach, który odstraszał złe duchy, chronił przed chorobą i gwarantował dobre zamążpójście. Bukiet o magicznych właściwościach ochronnych powinien składać się z siedmiu czarodziejskich roślin: bylicy, rosiczki, szałwi, łopianu, ruty, dziewanny i dziurawca.

Powitanie świtu (zaklęcie dla Powietrza):

Zgodnie z tradycją o poranku w dniu Przesilenia Letniego należy pozdrowić wschodzące Słońce. O ile to możliwe, wykonaj to proste zaklęcie na zewnątrz albo przed otwartym oknem skierowanym na wschód. Do zaklęcia będziesz potrzebować kadzidła. Może być różane, lawendowe, sosnowe, cynamonowe, cytrynowe lub pomarańczowe, ale też możesz użyć takiego, jakie lubisz.

Wstań z łóżka odpowiednio wcześnie, aby móc zobaczyć wschodzące Słońce (jeśli możesz, stań przed otwartym oknem albo wyjdź na zewnątrz). Kiedy niebo zaczyna się rozjaśniać, zapal kadzidło, delikatnie dmuchnij w jego dym i powiedz:


"Błogosławione Słońce, witam twoje promienie
przed nadejściem świętego dnia przesilenia.
Niech będą pozdrowione twoje ciepło i światło, 
przynoszące dzień wychodzący z nocy.
Witam świt z radosnym sercem,
i tak właśnie rozpoczyna się Letnie Przesilenie!"

Postój przez kilka chwil ze Słońcem padającym Ci na twarz, wysyłając dym z kadzidła w eter jako ofiarę dla bogini świtu. Napełnij się energią Przesilenia Letniego oraz jego radością.


Magia leczniczej wody (zaklęcie dla Wody):

Do tego rytuału będziesz potrzebowała głębokiego kotła albo misy oraz wystarczającej ilości wody (o ile to możliwe, użyj w tym celu wody deszczowej albo wody z rzeki, jeziora czy źródełka) do wypełnienia nią naczynia prawie po same brzegi. Potrzebna będzie również mała miseczka wypełniona solą morską albo zwykłą solą kuchenną, kawałek białej lub żółtej tkaniny, a także wybrane przez Ciebie zioła lecznicze (najlepsze będą kwiaty czarnego bzu, lawenda, melisa lekarska, krwawnik pospolity albo werbena- możesz użyć jednego z nich, albo kilku naraz). Dla dodatkowego wzmocnienia czarodziejskiej mocy możesz położyć na dnie miski jeden z kamieni szlachetnych związanych z sabatem Litha, np. cytryn, karneol, jadeit, tygrysie oko itp.

O ile to możliwe, ustaw naczynie z wodą w miejscu, gdzie padają promienie Słońca (najlepiej na dworze, ale jeśli musisz pozostać w pomieszczeniu, spróbuj znaleźć w nim miejsce, gdzie Słońce będzie padać wprost na powierzchnię wody). Usiądź albo uklęknij przed misą z wodą i obserwuj promienie Słońca pląsające na jej powierzchni i użyczające jej swojej mocy i energii. Weź głęboki oddech i powiedz:


"Ta woda jest święta i czysta."

Teraz weź szczyptę soli i rozsyp ją na wodzie, mówiąc:


"Tak jak fale oceanu i łzy Bogini Matki,
tak sól i woda są świętą jednością."

Następnie pokrusz w ręce małą ilość ziół i rozsyp je na powierzchni wody, mówiąc:


"Te uzdrawiające zioła, dar od kwitnącej ziemi,
użyczają swych leczniczych właściwości wodzie
i również są świętą jednością."

Złap kocioł lub miskę po obu stronach i poczuj energię wody znajdującej się wewnątrz. Zamknij oczy i wyobraź sobie starożytne źródło, święte i potężne, a potem zobacz, jak zamienia się ono w misę znajdującą się w Twoich rękach. Otwórz oczy i zanurz dłonie w wodzie. Pozostaw je tam tak długo, jak zechcesz, czując uzdrawiającą energię soli, ziół i wody przepływającej od Twoich palców w górę do całego Twojego ciała. Kiedy jesteś gotowa, przytrzymaj ociekające wodą dłonie nad misą i powiedz:


"Ta woda jest święta i błogosławiona, i ja także."

Teraz wytrzyj dłonie w kawałek tkaniny. Następnie pozostaw naczynie z wodą na swoim ołtarzu na resztę dnia albo wylej ją po uprzednim podziękowaniu jej za posługę.


Magia płomienia świecy (zaklęcie dla Ognia):

Do tego rytuału będziesz potrzebowała średniej wielkości kotła albo żaroodpornej miski, piasku lub soli oraz siedmiu małych cienkich świeczek. Najlepsze będą świece wykonane z wosku pszczelego, w kolorze czerwonym, pomarańczowym, żółtym albo w kombinacji tych kolorów. Będziesz także potrzebować czterech kawałków czerwonej albo pomarańczowej wstążki. Powinny być na tyle długie, aby można je było zawiązać wokół kostek u nóg i luźno na rękach, tak, aby część wstążki powiewała w czasie, kiedy będziesz się poruszać. Dla pełni efektu zaklęcie powinno być odprawiane o zmierzchu albo w ciemności, kiedy światło płomieni świec będzie dobrze widoczne. Zaklęcie można wykonać zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniu.

Ustaw kocioł albo naczynie na ziemi (o ile to możliwe, postaw go w takim miejscu, wokół którego będziesz mogła bezpiecznie tańczyć) i napełnij w trzech czwartych piaskiem (albo solą). Następnie ustaw siedem świeczek w piasku. W chwili, kiedy Słońce zachodzi, powiedz:


"Oto Letnie Przesilenie! Słońce jest pełne mocy i energii!"

Teraz zapal świece. Podczas zapalania każdej z nich powtórz:


"Słońce Pełni Lata, podziel się ze mną swoją siłą!
Słońce Pełni Lata, podziel się ze mną swoją siłą!"

Kiedy już wszystkie świece są zapalone, poświęć chwilę na wpatrywanie się w ich jasność. Poczuj ich ciepło podobne do ciepła Słońca. Kiedy jesteś gotowa, podnieś kawałki wstążek i trzymając je w bezpiecznej odległości od płomieni, unieś w obu dłoniach przed sobą i powiedz:


"Za pomocą tych wstążek przywołuję energię płomienia!
Za pomocą tych wstążek przywołuję potęgę Słońca!"

Teraz zawiąż po jednej wstążce wokół każdej kostki i każdego nadgarstka i poczuj, jak energia i moc wypełniają Cię od środka. Jeśli możesz, zatańcz albo poruszaj się wokół kotła, czerpiąc z niego jeszcze więcej cennej energii. Możesz także po prostu stanąć przodem do świec i poczuć, jak Twoje ciało pulsuje energią przesilenia. Kiedy jesteś gotowa, powiedz:


"Dziękuję wam, płomienie, za wszystko, co od was otrzymałam.
Wasz ogień i światło to dar,
który otaczam prawdziwą wdzięcznością.
Dziękuję ci, Słońce Pełni Lata, za moc i energię,
które dajesz ziemi, a którymi teraz dzielisz się ze mną,
za co jestem tak wdzięczna."

Teraz zgaś świece. Jeżeli chcesz, możesz nosić na sobie lub ze sobą jedną lub kilka wstążek, kiedy tylko potrzebujesz zastrzyku energii albo chcesz się poczuć wzmocniona psychicznie.


Zielony dobrobyt (zaklęcie dla Ziemi):

Do tego rytuału będziesz potrzebowała trzech lub czterech rodzajów dowolnych ziół albo zielonych roślin, ale w swojej szczytowej formie (możesz wykorzystać np. bazylię, pietruszkę, tymianek, dziurawiec, krwawnik itp.), wąskiej, zielonej świeczki oraz żaroodpornego naczynia, aby położyć na nim świecę i zioła. Potrzebne będą również: mała miseczka z solą, mała miseczka z wodą, kadzidło np. szałwiowe, wykałaczka oraz pusta misa lub kociołek.

Najlepszy czas do odprawiania zaklęcia to południe, a miejsce- na dworze, pod jasno świecącym Słońcem, ale jeśli nie masz innej możliwości, to można to robić także o innej porze i w zamkniętym pomieszczeniu. Wyryj w świecy wykałaczką runę Fehu. Możesz także narysować na niej krzyż równoramienny, spiralę, koło albo jakiekolwiek inne symbole Przesilenia Letniego, które są Ci bliskie. Ustaw świecę na środku talerza lub innego naczynia, a wokół krawędzi naczynia starannie rozłóż zioła. Zapal świecę i wypowiedz następujące słowa:


"Przywołuję moc Słońca podczas Pełni Lata,
aby zasilić energią moje działania magiczne
za pomocą żywiołu Ognia."

Posyp zioła odrobiną soli i powiedz:


"Przywołuję żywioł Ziemi,
aby zasilić energią moje działania magiczne
i pobłogosławić te rośliny, 
które zrodziły się z jej żyznej gleby."

Teraz spryskaj zioła odrobiną wody i powiedz:


"Przywołuję żywioł Wody,
aby zasilić energią moje działania magiczne,
tak jak deszcz wzmacnia wszelką roślinność na polach i łąkach."

Następnie zapal kadzidło i okadź nim zioła, mówiąc:


"Skoro Wiatr roznosi pyłki i zapładnia cały świat, 
niech przyniesie mi on dobrobyt i obfitość."

Podnieś kilka łodyg z każdego gatunku ziół i potrzymaj je w ręku. Poczuj ich energię wibrującą między palcami i zmiażdż je delikatnie tak, aby ich aromat wzniósł się w kierunku letniego Słońca. Potem wypowiedz następujące zaklęcie:


"Zioła i rośliny, Słońce i światło
wzmocnione przez glorię Letniego Przesilenia.
Zieleń się zieleni, złoto jaśnieje,
niech płynie dobrobyt.
Niech tak będzie."

Umieść zioła, które trzymasz, w pustej misce i pozostaw je na ołtarzu, postaw w pełnym Słońcu albo też wykorzystaj w kuchni (jeśli wybrałaś do rytuału rośliny jadalne).

Z uwagi na to, że dla każdego z żywiołów istnieje odrębne zaklęcie, to w sytuacji, kiedy naprawdę chcesz uzyskać maksymalną ilość energii z Przesilenia Letniego, możesz wykonać całodzienny rytuał zawierający w sobie wszystkie cztery zaklęcia i włączyć je w Twój dzień. Zacznij o świcie powitaniem świtu (zaklęcie dla Powietrza), wykonaj zaklęcie leczniczej wody późnym rankiem albo późnym popołudniem, zaklęcie na zielony dobrobyt w południe, a potem zakończ dzień o zachodzie Słońca magią płomienia świecy.



Skarbnicą informacji o starych, ale również współczesnych sposobach świętowania letniego przesilenia, jest książka Deborah Blake Litha. Rytuały, przepisy i zaklęcia na przesilenie letnie, dostępna w formie ebooka. Znalazły się w niej nie tylko zaklęcia i rytuały, ale również medytacje, historia, tradycyjne nauki, inwokacje, czyli wezwania Boga, Bogini i bóstw związanych z letnim przesileniem, wróżby, a nawet przepisy kulinarne i sposoby wykonania magicznego rękodzieła do ozdoby domu. To znakomity magiczny poradnik dla każdego, kto pragnie celebrować magiczne święta i tym samym żyć w harmonii z cyklami Natury.


Jako, że jest to sabat Litha związany ze słońcem, rytuały możemy wykonywać rano o wschodzie słońca i w południe. Jest to także święto związane z ogniem więc można np. napisać modlitwę w jakiejś intencji i potem spalić ją w ogniu świecy lub ogniska. Jeżeli chciałbyś w tym czasie wykonać jakieś działanie odnośnie swego zdrowia polecam kąpiel z leczniczymi ziołami lub solami. Ja postanowiłam uczcić Sabat Litha paląc różową świecę w intencji swojej miłości,  plecieniem wianków, ogniskiem z rodziną oraz specjalnym układem kart w kształcie litery "L".

Przesilenie letnie to był mój pierwszy sabat. Pamiętam jak z siedem lat temu przypadkiem gdzieś trafiłam na wzmiankę o słowiańskiej Kupalnocce i postanowiłam ją celebrować zamiast chrześcijańskiej Nocy Świętojańskiej. To był mój pierwszy kontakt z magią i rodzimą wiarą i od tego momentu zaczynałam się stawać wiedźmą. Bardzo długo czekałam na Litha, byłam niesamowicie podjarana, zachowywałam się jak mała dziewczynka. 20 czerwca piekłam babeczki, nazbierałam dużo rumianku i lawendy, paliłam jak głupia świece pomarańczowe i zielone oraz kadzidełka oczyszczające a nastepnego dnia z przyjaciółkami pojechałyśmy rowerami nad Rawkę, zrobiłyśmy sobie biwak, uplotłyśmy wianki, które potem oddałyśmy wodzie, rozpaliłyśmy ognisko, wokół którego tańczyłyśmy i pływałyśmy. Tę noc spędziłyśmy śpiąc w śpiworach pod gołym niebem. To było takie ekscytujące. Do dzisiaj to powtarzamy. Mam nadzieję, że twoja celebracja letniego przesilenia będzie równie wyjątkowa.


Do następnego. Buziaki. Bye



środa, 3 czerwca 2020

Guślarz, wołchw i żerca i ich rola w życiu dawnych Słowian


„Czyscowe duszeczki! W jakiejkolwiek świata stronie: Czyli która w smole płonie, Czyli marznie na dnie rzeczki, Czyli dla dotkliwszej kary, W surowym wszczepiona drewnie, Gdy ją w piecu gryzą żary, I piszczy, I płacze rzewnie; Każda spieszcie do gromady!”


Fragment ten pochodzi z jednego z najbardziej znienawidzonych przez uczniów utworów w kanonie lektur szkolnych. Czy domyślasz się o jaką pozycję chodzi? Tak, dobrze zgadujesz – mowa o Dziadach  Adama Mickiewicza, cytowane słowa padają zaś z ust Guślarza, zwołującego duchy do udziału w obrzędzie Dziadów. Kiedy za szkolnych czasów nadeszła pora na zapoznanie się z tą lekturą, byłam tak samo znudzona jak i reszta klasy. Dopiero po dłuższym czasie doceniłam, jeśli już nie styl utworu, to wiedzę o zwyczajach naszych przodków spisaną przez autora. A wiedza ta była autentyczna, nie miała swych korzeni jedynie w wyobraźni poety.

Nie wszyscy wiedzą, że Adam Mickiewicz przebywając na emigracji w Paryżu poprowadził w Collège de France cykl wykładów poświęconych literaturze, tradycji i historii Słowian. Prelekcje były wysoko cenione przez słuchaczy, którzy na bieżąco utrwalali ich treść w formie pisemnej, dzięki czemu i my możemy się z nimi zapoznać. Uwzględniając współczesny Mickiewiczowi stan wiedzy oraz skłonność naszego wieszcza narodowego do pewnego ubarwiania rzeczywistości, możemy czerpać z jego prac informacje na temat słowiańskich obyczajów.

Guślarz według Adama Mickiewicza

Guślarz. 
Autor: Andriej Aleksijewicz Szyszkin
Mickiewicz przedstawiał guślarza jako osobę sprawującą pieczę nad prawidłowym przebiegiem ludowych rytuałów. Jeśli doszukiwać się w jego postaci odpowiednika kapłana, to było to kapłaństwo specyficzne, ponieważ guślarz nie tyle służył konkretnemu bóstwu co nakazom tradycji. Guślarz posiadał wiedzę na temat zwyczajów o wielosetletniej tradycji, wiedzę która nie była ogólnie dostępna, lecz najprawdopodobniej przekazywana wybranym osobom z pokolenia na pokolenie. Guślarz posługiwał się magią i miał możliwość wglądu w sfery niedostępne innym ludziom, widział przyszłość i przeszłość. To on w imieniu społeczności nawiązywał kontakt z duchami i on był w stanie nad nimi zapanować. Co ciekawe w Dziadach mamy do czynienia ze specyficzną hybrydą chrześcijańskich wartości i pogańskich obrządków, które najwyraźniej utrzymywały się w ludowej świadomości jeszcze kilkaset lat po chrystianizacji.

Guślarz, czy wołchw?

Wołchw, Autor: Wiktor Wasniecow
Mickiewiczowskiej definicji guślarza odpowiada osoba wołchwa, przy czym drugi termin stanowi tu nazwę chronologicznie pierwotną. Wyraz guślarz naro-dził się dopiero po chrystianizacji Polski. W tradycji wschodnio słowiańskiej i ruskiej wołchwowie byli ludźmi zajmującymi się sferą magiczną życia plemiennego. Termin wołchw jest również powiązany z fińskim słowem welho – czarownik. Być może wołchwowie pełnili również funkcję przewodniczą w rytuałach ofiarno- błagalnych poszczególnych bóstw. Ich magiczne moce mogły być wrodzone i przyjmować między innymi formę jasnowidzenia, czy przemawiania w imię przodków. Wyżej jednak ceniono osoby, które prócz tychże zdolności podejmowały się trudu zdobycia szerszej wiedzy na temat praktyk magicznych, jak to określił Henryk Łowmiański – wołchwów „zawodowych”. Na Rusi magią zajmowali się również kudiesnicy, którzy jednak nie cieszyli się tak wielkim szacunkiem jak wołchwowie, prawdopodobnie posiadając bardziej ograniczony wachlarz umiejętności. Aspekt uzdrowicielski działalności wołchwów nasuwa z kolei myśl o ich konotacjach z rozpowszechnionymi w innych rejonach terminami szeptun, wiedun, czy lekownik. Wołchwowie dzięki swym mocom interweniowali także w nieurodzajnych czasach, musieli więc posiadać mniejszą lub większą władzę nad siłami natury.

Rytualny taniec wołchwów

Wołchw, Autor: DuszanB
Wołchwów można postrzegać jako szamanów, czerpiących moc wprost z przyrody. Charakterystyczny był sposób w jaki wprawiali się w stan ekstazy, umożliwiającej wieszczenie i uzdrawianie chorych. Mianowicie łączyli oni rytualny taniec z przyjmowaniem magicznych środków, czyli mówiąc wprost substancji psychoaktywnych. Podczas rytuałów wołchwowie ubierali podobno skóry i głowy wilków, chcąc upodobnić się do boga Welesa.

Wołchw w ruskich podaniach i bylinach

W ruskich podaniach można spotkać się z opisem wołchwa obdarzonego ogromną mocą magiczną, który był w stanie przyjmować postać dzikich zwierząt. Przemierzał on rzekę nazwaną od jego imienia – Wołchow – a także Ruskie Morze oraz Morze Waregów. Umiał także przekształcić się w smoka, a tak był wielki, że swoim ciałem jeśli chciał przegradzał rzekę.


Żerca - kapłan

Odpowiednikiem wschodniego wołchwa był w pozostałych rejonach słowiańszczyzny żerca. Podobnie jak wołchw posiadał on magiczne moce i wiedzę o rytuałach. Aleksander Brückner w jednym zdaniu wymienia żercę, wołchwa, guślarza i kapłana, nie dokonując między nimi szczególnego rozróżnienia. Jednak funkcja żercy w społeczności miała specyficzny charakter. Żercę można przyrównać do kapłana – ofiarnika. Bywało, że był on powiązany z konkretnym bóstwem, jak w przypadku świątyni Świętowita w Arkonie. Kapłan posiadał moc przemawiania w imieniu boga, odczytywał jego wolę. Żerca w porównaniu z wołchwem brał tez czynniejszy udział w życiu lokalnej społeczności, rozstrzygał spory, prowadził procesy, doradzał, zawierał małżeństwa, wyznaczał czas obrzędów. Szczególnie na Połabiu żercy cieszyli się dużym szacunkiem społeczności, ze względu na ich bliskie powiązania z bóstwami. Wyróżniali się także wyglądem, zachowując długie włosy i nosząc powłóczyste, długie szaty; porównać ich można do celtyckich druidów. Ich magia związana była z bóstwami niebiańskimi, zaś moc wołchwa powiązana była z królestwem Welesa. Być może to było przyczyną różnicy między tymi dwoma funkcjami. Magia wołchwów była bardziej mroczna, pierwotna.


Zważywszy na to, jak wiele tradycji słowiańskich utrzymało się wśród nas aż do dnia dzisiejszego, zastanawiające jest dla mnie dlaczego nie utrzymała się – choć w formie szczątkowej – również funkcja guślarza. A może jednak jest ona nadal żywa? Może nadal gdzieś na wsiach znajdują się znachorzy i szeptuchy/babki obdarzeni wiedzą głębszą od ogółu, do których instynktownie zwraca się lokalna społeczność w poszukiwaniu porady i wskazówek?


_____******_____


 Bibliografia:


Błażejewski A., Starożytni Słowianie, Wyd. Ossolineum, Wrocław 2007

Brückner A., Mitologia słowiańska, Armoryka, Sandomierz 2019, wg. edycji z 1918 r.
Glinka G. A., Kajsarow A. E., Dawna religia Słowian. Mitologia słowiańska i ruska, Armoryka, Sandomierz 2011
Kosiński T., Rodowód Słowian, Bellona, Warszawa 2017
Łowmiański H., Religia Słowian i jej upadek, PWN, Warszawa 1979
Szyjewski A., Religia Słowian, WAM, Kraków 2003

_____******_____

Do następnego. Buziaki. Bye



Kącik Czarownicy: Magia Świec

Magiczne działanie świec. Jaki kolor odpowiada jakiej intencji? Menu Produkty Wróć Kamienie naturalne i szlachetne Wróć Kamienie szlifowane ...