poniedziałek, 17 lutego 2020

Swarzyca, Ręka Boga i Lunula - trzy najważniejsze symbole Słowian


Swarga – znana również jako świaszczycaswarzyca, swarożyca bądź ośmioramienny kołowrót, jest prawdopodobnie najbardziej znanym i najpowszechniejszym symbolem wykorzystywanym przez Rodzimowierców, przez wielu uznawany jest za symbol słowiański.


Swarzyca Kruszwicka
Swarga jest jednym z wariantów swastyki, dlatego też warto przyjrzeć się najsampierw jej pierwotnej wersji. Najprostszą formą tegoż symbolu jest równoramienny krzyż z zagiętymi, bądź „złamanymi” ramionami (najczęściej pod kątem prostym). Nazwa wywodzi się z sanskrytu i można ją tłumaczyć jako „dająca dobrobyt”, „przynosząca/tworząca szczęście” itp. („su” oznacza „dobry”, a „asti” – „on jest”, tym samym „svasti” tłumaczy się jako pomyślność, dobrobyt, powodzenie). Najstarsze znaleziska zawierające swastykę pochodzą z Armenii oraz terenów dzisiejszej Ukrainy i liczą sobie przeszło dwanaście tysięcy lat. Nieco młodsze egzemplarze odnaleziono na terenie Iranu, Indii oraz Chin. Swastyka jest bodajże najpopularniejszym i najbardziej uniwersalnym symbolem na świecie, odnaleźć ją można bowiem na terenach Azji, Europy, obu Ameryk a także Afryki, pojawia się również w wielu religiach monoteistycznych, jak chociażby w Judaizmie i Chrześcijaństwie (najprawdopodobniej wtórnie zaadaptowana). Trudno ustalić skąd swastyka się wywodzi i jaki jest jej pierwotny rodowód, dość pewnym jest natomiast, że w społeczeństwach pierwotnych była związana z kultami solarnymi i symbolizowała ogień oraz słońce – wystarczy zresztą zwrócić uwagę na fakt, że najprostszym przedstawieniem słońca są promienie rozchodzące się ze środka, natomiast zakrzywione ramiona swastyki mogą oznaczać ruch tejże gwiazdy po nieboskłonie. Czasami twierdzi się, że istnieją dwie wersje swastyki: prawoskrętna związana ze słońcem, światłem i dniem oraz jej przeciwieństwo – lewoskrętna (sauvastika) symbolizująca noc, ciemność i magię.

Swarga
Na terenach słowiańszczyzny swarga umieszczana była często przede wszystkim na pomnikach, urnach, a także monetach, broni czy odzieży. Pojawia się też jako część kompozycji innego słowiańskiego symbolu, jakim są Ręce Boga. Swarzyca występuje w różnych formach i wariantach, od prostych składających się z kilku zakrzywionych kresek, po skomplikowane wzory. Może przyjmować zdecydowanie ostre, kanciaste formy, lub bardziej zaokrąglone. Jedną z form swarzycy jest tzw. kołowrót (kolovrat), który składa się z ośmiu ramion z prostopadłymi, ostro zakończonymi i zaokrąglonymi na brzegach „złamaniami”.

Symbolika swarzycy (czy ogólnie swastyki) jest tyleż prosta i oczywista, co niejednoznaczna. Jak już zostało powiedziane może symbolizować słońce (szczególnie kołowrót ma bardzo „słoneczną” formę). Jej istotnym elementem jest cyfra cztery, co również daje ciekawe konotacje – cztery żywioły, cztery pory roku oraz cztery strony świata. Tym samym swarga (i jej uniwersalna wersja – swastyka) może być symbolicznym wyobrażeniem otaczającej nas rzeczywistości. Kołowrót wraz ze swoją „dynamiką” dodatkowo rozszerza znaczenie o nieustający bieg życia, ale też jego ciągłość, powtarzalność i niezmienność. Ponadto symbolizując słońce i tym samym ogień jest związana z jednym z ważniejszych słowiańskich bóstw, jakim jest boski kowal Swaróg. Jest symbolem sprowadzającym dobrobyt, szczęście, a także ochronę przed złymi mocami.
Współcześnie swastyka przez większość ludzi kojarzona jest niestety z nazizmem i zbrodniami hitlerowskimi, a świadomość jej pozytywnego znaczenia, bardzo dawnego rodowodu i powszechnego występowania jest dość niska. Tymczasem symbol ten zanim jeszcze został sprofanowany przez Hitlera i jego zwolenników, był często wykorzystywany chociażby jako emblemat na mundurach Wojska Polskiego, chętnie posługiwali się nim także badacze kultury Podhala –Stanisław Radzikowski oraz jego ojciec Walery, a także Mieczysław Karłowicz (do dziś w miejscu jego śmierci widnieje głaz z wyrytym znakiem swastyki).

Ręce Boga  – rozbudowany symbol niepewnego pochodzenia, który znajduje się na popielnicy odnalezionej w miejscowości Biała (okolice Łodzi) w 1936 roku. Obecnie nie jest znana jej lokalizacja, gdyż zaginęła pod koniec II Wojny Światowej. Na popielnicy poza samym symbolem zwanym Ręce Boga znajdują się też inne grafiki. Same Ręce są natomiast formą równoramiennego krzyża, o belkach zakończonych belkami z pięcioma zębami (interpretowanych m.in. jako dłoń), natomiast pomiędzy belkami znajdują się cztery swastyki, dwie zagięte na końcach pojedynczo, a dwie podwójnie, obie pary ustawione naprzeciw siebie.

Ręka Boga
Jak już się rzekło jest to symbol niepewnego pochodzenia, gdyż w jego wypadku trudno ustalić jakiekolwiek fakty historyczne, większość opiera się jedynie na pewnych interpretacjach i domniemaniach. Problem budzi już sama rzadkość występowania symbolu, gdyż o ile same swastyki odnaleziono w różnych rejonach Słowiańszczyzny (i całego świata), o tyle tzw. Ręce Boga, przynajmniej w takiej formie, występują jedynie na wspomnianej popielnicy. Podobne symbole udało się odnaleźć jedynie w okolicach położonych na południowy wschód od gór Ural, a ich pochodzenie datowane jest na okres między 2100 a 1700r pne.  Część badaczy w ogóle odrzuca możliwość słowiańskiego pochodzenia symbolu Rąk Boga przypisując go kulturze przeworskiej bądź Wandalom. Jak więc widać symbol ten jest pełen tajemnic i niepewności.

W tym miejscu pozwolę sobie jedynie na próbę interpretacji tego, co taki symbol mógł oznaczać w kulturze magicznej – nie będą to fakty i pewniki, ale raczej pokazanie pewnego sposobu myślenia i rozumienia otaczającej naszych przodków rzeczywistości.

O samej swastyce zostało już sporo napisane, więc temat ten pominiemy zaznaczając jedynie, że różnica pomiędzy swastykami przedstawionymi na popielnicy może symbolizować bóstwo solarne, jak np. Swaroga (pojedyncze „zakończenia”) i piorunowe (dwie końcówki), którym mógł być Perun. Same Ręce Boga mogą być dość tradycyjnym przedstawieniem świata w formie krzyża – cztery strony świata (por. Świętowit – bóstwo o czterech twarzach), cztery żywioły, cztery pory roku. Te aspekty ukazują cały wszechświat, zarówno w jego formie przestrzennej, jak i czasowej. Czym są natomiast owe grzebienie o pięciu zębach? Niektóre interpretacje podają, że grzebień może być związany z bóstwem piorunowym (podczas czesania zdarza się, że włosy się elektryzują i mogą nawet pojawiać się małe wyładowania elektryczne), zatem cztery takie „dłonie” na czterech ramionach krzyża mogą symbolizować władztwo bóstwa piorunowego nad całym światem.

Popielnica z symbolem Ręki Boga
Ręce Boga zostały przyjęte jako oficjalny symbol przez Rodzimy Kościół Polski. Czy faktycznie są one słowiańskiego pochodzenia? Trudno potwierdzić, za to łatwo poddać w wątpliwość. Czy mogą być interpretowane po słowiańsku? Jak najbardziej, chociażby ze względu na fakt, że symbole mogą być przejmowane przez inne grupy/kultury i zmieniać swoje znaczenie. Tak więc nawet pomimo wątpliwego słowiańskiego pochodzenia Rąk Boga można uznać je za integralną część współczesnego rodzimowierstwa.



Lunula jest zawieszką w kształcie półksiężyca, doskonale znaną w kręgach osób zainteresowanych dawnymi dziejami. Etymologia jej nazwy wiąże się z dawnym słowem „łuna”, którym określano Księżyc na słowiańszczyźnie. Lunula do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością, przede wszystkim u kobiet, stanowiąc jeden z najchętniej wybieranych elementów biżuterii słowiańskiej. Z pewnością jest doskonałą propozycją dla panów chcących sprawić prezent ważnej dla nich kobiecie. Jednak gdzie należy szukać źródeł fascynacji lunulą?



Lunula jest symbolem znanym od lat nie tylko Słowianom, ale także innym ludom, również tym które z naszymi przodkami niewiele miały wspólnego. Jak to możliwe, że ludzie w różnych zakątkach świata posługiwali się podobną symboliką? Przyczyn należy szukać w fascynacji Księżycem i cyklem księżycowym – kult lunarny był przecież zawsze i wszędzie bardzo popularny. To piękne ciało niebieskie towarzyszy ludzkości od zawsze, niezmiennie rozświetlając noce kolejnym pokoleniom. Niezwykły wygląd Księżyca sprawił, że ludzie instynktownie obdarzali go magicznymi właściwościami. Dostrzegali również analogie między cyklicznym przemianom Księżyca a zjawiskami jakim podlega przyroda oraz człowiek.

Poszukując symboliki lunuli, należy wkroczyć na ścieżkę podstawowych praw fizjologii człowieka. Nie sposób nie dostrzec podobieństwa między fazami księżycowymi, a kobiecym miesięcznym rytmem biologicznym.  Prawdopodobnie fakt ten jest jednym z powodów, dla których lunula uznawana jest za symbol kobiecości. Na pierwszy rzut oka może dziwić fakt, że jest nim akurat półksiężyc, a nie księżyc w pełni – skończony i doskonały. Jednak zastanowiwszy się głębiej nad analogią cyklu księżycowego i kobiecego, można dostrzec coś więcej  – to właśnie w połowie cyklu kobieta osiąga szczyt płodności. A przecież kult płodności był niezwykle istotnym elementem wierzeń, obrzędów i rytuałów. Głęboko zakorzeniony instynkt przetrwania, charakteryzujący każdą istotę żywą, wiązał się z nim nieodłącznie.

Pozostawiając czysto biologiczne rozważania, warto dostrzec nieco bardziej romantyczne aspekty lunuli. Być może piękno i blask księżyca sprawiały, że dostrzegano podobieństwo miedzy nim a kobietą – równie urodziwą i pełną blasku.

Kto i z jakich powodów sięgał po lunulę? Dziś lunula jest noszona najczęściej ze względu na jej niepodważalne piękno, w chęci uczczenia słowiańskich korzeni lub w celu podkreślenia  kobiecości.  Zapewne rzadko zdarza się, aby ktoś wierzył w jej magiczne właściwości.  Jednak w przeszłości lunula stanowiła nie tylko symbol, lecz także amulet o magicznych właściwościach. Jego moc skupiała się na zapewnieniu płodności, być może chroniła kobiety spodziewające się dziecka, broniła przed chorobami, urokami, a także dawała przychylność bogów. Zagadką jest powód dla którego sięgali po nią – jak wiemy dzięki odkryciom archeologicznym – mężczyźni. Czy w ich przypadku amulet również pełnił swe magiczne funkcje? A może bywał pamiątką po ukochanej kobiecie – ale to już oczywiście zbyt daleko posunięte dywagacje.

Jak już wcześniej wspominałam, lunula cieszyła się powodzeniem nie tylko u Słowian. Z upodobaniem nosiły je kobiety innych ludów – germańskie, wikińskie, czy rzymskie. Zapewne zależnie od rejonu, a także poziomu rozwoju technologicznego danego ludu zależny był materiał z jakiego wykonywano lunule. Ponieważ ozdoby te stanowiły często jeden z elementów wyposażenia grobu, mamy dziś możliwość  podziwiania wytworów dawnych rzemieślników.  Amulety wykonywane były więc z rogu, ołowiu, złota, srebra, brązu… Bywały zupełnie proste, jak również bogato zdobione filigranem, grudkami, ornamentami. Jako element biżuterii wykorzystywane były zarówno jako zawieszki jak i zapinki. Kilka lat temu głośno było o „skarbie” znalezionym przez rolnika w polu, w miejscowości nieopodal Wrocławia. Znalezisko okazało się niezwykłe zarówno ze względów historycznych, jak i estetycznych, była nim bowiem wykonana ze złotej blachy lunula, misternie zdobiona i wykonana z wielką starannością.

Obecnie lunule wykonuje się praktycznie z każdego tworzywa, jednak twórcy najczęściej sięgają po srebro, które jest materiałem względnie łatwym w obróbce, dającym duże możliwości zdobnicze, a równocześnie niezwykle efektownym.  Poszukując oryginalnej biżuterii dla siebie lub bliskiej osoby, warto poważnie zastanowić się właśnie nad wyborem lunuli, która pomimo rosnącej popularności wciąż pozostaje nietuzinkową ozdobą.

Do następnego. Buziaki. Bye



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kącik Czarownicy: Magia Świec

Magiczne działanie świec. Jaki kolor odpowiada jakiej intencji? Menu Produkty Wróć Kamienie naturalne i szlachetne Wróć Kamienie szlifowane ...